Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Stysiek
Administrator
Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stargard szczec
|
Wysłany: Pon 19:07, 05 Cze 2006 Temat postu: Mapa |
|
|
ktoś mógłby ułożyć przygpde do Tej mapy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Dragon
Wojownik
Dołączył: 03 Cze 2006
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Czelusci piekla
|
Wysłany: Śro 10:34, 07 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
hey może ja ułorze jakomś przygode pod mape tylko dajcie mi 1 lub 2 tygodnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Stysiek
Administrator
Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stargard szczec
|
Wysłany: Śro 16:13, 07 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
no ok
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Becia;)
Obeznany
Dołączył: 05 Cze 2006
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nienacka ;)
|
Wysłany: Czw 13:23, 08 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Styś to Ty rysowałes?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Stysiek
Administrator
Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stargard szczec
|
Wysłany: Pią 17:14, 09 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
można tak powieedzieć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Becia;)
Obeznany
Dołączył: 05 Cze 2006
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nienacka ;)
|
Wysłany: Pon 17:23, 12 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
lool...zes masz talenta
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Infernus
Gość
|
Wysłany: Sob 22:17, 01 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Stysiek Ty złodzieju ^^. I jeszcze tak bezczelnie kłamac ^^. I jeszcze bagna mojej kochanej rasy ^^. Ty podstępny jaszczurze, zobaczysz w sesji ^^. A tak na serio, polecam [url]http:\\www.tal.webd.pl[/url], Wasz kolega właśnie stąd ukradł mapę ^^. Jak się dobrze czuje gdy moge namieszac w planach jakiemuś jaszczurowi ^^. Ach ekstaza ^^.
Jorzy vs. Jaszczuroludzie 1:0
|
|
Powrót do góry |
|
|
aaa4
Nowicjusz
Dołączył: 10 Sie 2017
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 14:53, 10 Sie 2017 Temat postu: |
|
|
Angela lekko wbila jej paznokcie w skore, ostrzegawczo.
-Nie pyskuj, malutka. Z nas raczej nie powinnas sobie kpic.
-I nie kpie. Nie widzicie go. Dlatego nie mozecie go zna lezc. Przeciez to nie tak, ze nie umiecie czytac, prawda?
Angela i John znow wymienili porozumiewawcze spojrzenia. Claire z trudem przelknela sline, probujac wymyslic cos, co okaze sie dobrym argumentem przeciw ugryzieniu jej (Moze jesli nie bede chciala sie napic ani kawy, ani herbaty?) i udalo sie jej nawet pomyslec o tym, jak wkurzy sie Shane, jesli ona da sie zabic. Na kampusie. W bialy dzien.
Wampiry skrecily za rzad pudel, a tam, na wolnej przestrzeni, znalazly sie drzwi, ktore nie prowadzily na zadna ze znanych jej klatek schodowych, drzwi windy z guzikiem z napisem "dol", poobijane typowe szkolne biurko i krzeslo, i...
-Profesor Wilson? - wyrwalo jej sie. Podniosl wzrok, mrugajac za szklami okularow. Chodzila do niego na wyklady z klasycznej literatury angielskiej (we wtorki i czwartki o drugiej), i chociaz okropnie nudzil, na swoim przedmiocie sie znal. Mial taki wyblakly wyglad - rzednace siwe wlosy, bladoszare oczy - i sklonnosc do ubierania sie w kolory, ktore go jeszcze bardziej odbarwialy. Dzisiaj wlozyl biala koszule i szara marynarke.
-Ach, ty jestes... - Ze dwa czy trzy razy strzelil palcami.
-Na moim wstepie do Szekspira...
-Klasyczna angielska.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
aaa4
Nowicjusz
Dołączył: 10 Sie 2017
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 16:12, 22 Sie 2017 Temat postu: |
|
|
-Och - odparl Brian z mniejszym zainteresowaniem w glosie i wyrazie twarzy, niz zamierzal jej okazac - dziekuje.
Poszedl do pokoju, celowo unikajac gabinetu numer dwa. To nie Nellie byla powodem jego smutku. Nellie byla urocza. Smutek wiazal sie z tym, z czym mu sie kojarzyla... z udana kuracja vasclearem.
Dlaczego nie Jack? - zapytywal sam siebie po raz tysieczny. Dlaczego nie ojciec?
A jednak po kilku minutach bezmyslnego przerzucania papierow poszedl do niej. Wydawala sie jeszcze bardziej pelna energii, niz wowczas gdy widzial ja ostatnio zajeta krojeniem tortu. Byla zarazem wyraznie przygnebiona.
-Doktorze Holbrook, pielegniarka powiedziala mi, ze panski ojciec umarl - odezwala sie na jego widok. - Jest mi ogromnie przykro.
-Dziekuje.
-Umarl na serce?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|